festiwal

Kino, które umiejętnie inwestuje w relacje

29/09/23
Hokus-pokus, Albercie Albertsonie, reż. Toril Kove

Piotr Guszkowski

Skoro nawet superbohaterowie nie są idealni, chyba każdy ma prawo do słabości, prawda? Filmowcy z Norwegii i Islandii pokazują na ekranie sytuacje konfliktowe oraz problemy bliskie doświadczeniom młodych widzów, ale podpowiadają również, w jaki sposób szukać rozwiązań.

Do grudnia co prawda zostało jeszcze trochę czasu, ale 11-letnia Birta odkrywa, że w tym roku Boże Narodzenie u niej w domu jest poważnie zagrożone. Nie, nie przez żadnego Grincha. Chodzi o pieniądze. Mimo że pielęgniarka, która samotnie wychowuje dwie córki, w szpitalu bierze dyżur za dyżurem, ledwo jej starcza na rachunki. Trener piłki ręcznej przypomina o opłacie za treningi, Bircie przydałyby się też nowe buty do gry, bo na horyzoncie ważny mecz. Dziewczynka postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i uzbierać na wyprawienie świąt. Szybko zdajemy sobie sprawę, że tak naprawdę brakuje jej po prostu bliskości i uwagi. Zazdrości koledze, którego dom wydaje się zawsze pełen rodziny. Tymczasem one z młodszą siostrą Katą spędzają większość czasu same. Kiedy wracają ze szkoły, w lodówce czeka kupna lasagne do odgrzania w mikrofali z kartką od mamy. Nic dziwnego, że wolą wpaść do sąsiadki na naleśniki.
Birta (reż. Bragi Þór Hinriksson, 2021, 9+) pozwala dzieciom spojrzeć na rodziców nieco bardziej wyrozumiale i zaakceptować, że nie zawsze dają sobie ze wszystkim radę. Zresztą rodzice powinni dać sobie do tego prawo. W końcu nikt nie jest doskonały.

Po prostu super, reż. Rasmus A. Sivertsen

Ojciec 11-letniej Zosi z animacji Po prostu super (Helt super, reż. Rasmus A. Sivertsen, 2022, 6+) będzie miał wyrzuty sumienia, kiedy w końcu zda sobie sprawę, że po śmierci żony zaniedbał relację z córką. Od bycia tatą uciekł w pracę. Pracę, warto dodać, dość niezwykłą: jest superbohaterem. Gdy miastu zagraża niebezpieczeństwo, przywdziewa strój superlwa. Zosia w przyszłości ma go zastąpić, ot, rodzinna tradycja. Tyle że póki co dziewczynce trudno sprostać oczekiwaniom taty. Brakuje jej siły i sprawności. Ale to nie znaczy, że nie ma żadnych mocnych stron. Tylko trudno uwierzyć w siebie, jeśli nie wierzą w ciebie inni. Na szczęście jest babcia.

Ella Bella Bingo (Elleville Elfrid, reż. Frank Mosvold, Atle Solberg Blakseth, 2020, 4+) to z kolei opowieść o przyjaźni, do której wkrada się zazdrość. Uczucie nieobce przedszkolakom. Tylko jak sobie z nim poradzić? Przed tym wyzwaniem stanie Ella. Dotąd Henry bawił się z nią, teraz najlepszy kumpel zaczyna spędzać więcej czasu z nowo przybyłym do miasteczka chłopcem, co okaże się pierwszą poważną próbą dla ich relacji. Ale nawet takie konflikty można rozwiązać…

Titina, reż. Kajsa Næss

Przystępnym elementarzem przyjaźni są przygody innych przedszkolaków, Kacpra i Emmy (w programie Kacper i Emma – najlepsi przyjaciele oraz Kacper i Emma szukają skarbu).

Choć umówmy się, relacje między ludźmi bywają skomplikowane. Nawet bardziej niż wyprawa przez Arktykę, co pokazuje Titina (reż. Kajsa Næss, 2022, 9+). Pewnego dnia Umberto Nobile odbiera telefon z Norwegii. Dzwoni nie byle kto, sam Roald Amundsen, słynny polarnik. Skoro wykosztował się na połączenie, musi mieć ważny powód. – Zamierzam zdobyć biegun północny i dokonać tego sterowcem – mówi Amundsen. – Sterowcem pańskiej konstrukcji. I pan poleci ze mną! – dodaje. Włoch przystaje na tę propozycję i zabiera się do budowy. Prawdziwe problemy zaczną się, kiedy panowie wbiją flagi swoich krajów na biegunie. Bo kto miał w tym większe zasługi? – Sterowiec budowali Włosi, Włosi go prowadzili, i jakkolwiek brutalnie to nie zabrzmi, Norwegowie byli zaledwie pasażerami – stwierdzi Nobile, kiedy gazety napiszą o norweskiej wyprawie. – Miło, że dałem posmakować Nobile choć szczypty sławy – odgryza się Amundsen. Wszystko obserwujemy oczami psa, tytułowej terierki Titiny, którą Nobile przygarnął z ulicy i zabrał ze sobą na biegun.

O własnym psie marzy Albert, bohater serii popularnych książek Gunilli Bergström. Ale tata nie chce się zgodzić. Uważa, że na to jeszcze za wcześnie, bo zwierzę w domu to sporo obowiązków. Chłopiec od wszystkich dookoła słyszy, że jest „za mały”. Ma tego serdecznie dość. Dlatego postanawia spełnić marzenie inaczej – za sprawą magii. Ale droga na skróty nie zawsze jest rozwiązaniem, choć może być lekcją odpowiedzialności, którą wyniosą z seansu dzieci.
Ciekawe, czy tak jak paczka bohaterów z Hokus-pokus, Albercie Albertsonie (Hokus pokus Alfons Åberg, reż. Toril Kove, 2013, 4+) młodzi widzowie i widzki również pocieszają się, że wszystkie problemy znikną, kiedy wreszcie dorosną?

Wszystkie wymienione filmy zobaczymy w trakcie 10. edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Młode Horyzonty. Znalazły się one w sekcji Między fiordami – filmy z Norwegii i Islandii, która powstała we współpracy z Ministerstwem Funduszy i Polityki Regionalnej, wspieranej przez Fundusze Norweskie i EOG, pochodzące z Islandii, Norwegii oraz Liechtensteinu.

Młode Horyzonty online!

Miłośników seansów w domowym zaciszu zapraszamy na Festiwal Młode Horyzonty w odsłonie online!

Zobacz program.

Newsletter Newsletter Newsletter Newsletter Newsletter Newsletter Newsletter Newsletter Newsletter Newsletter Newsletter